Tuż
przede mną stała Julka. Tak, ta Julka.
Julka która chodziła lub nadal chodzi z Harry’m. Którą znam od niedawna. Z którą
się kiedyś przyjaźniłem. Która znaczy dla mnie coś więcej i może nigdy mi nie
wybaczy??? I ta, która powinna teraz leżeć w szpitalu…
Ale nie była sama. Towarzyszył jej jakiś kolega. Podrywał ją. Było to widać na kilometr że na nią leci. Był to Kuba z którym widziałem ją kiedyś w kawiarni.
Poczułem ukłucie w sercu. Dlaczego? Próbowałem to tłumaczyć tym że to dziewczyna mojego przyjaciela i jest mi z tego powodu smutno, że umawia się z innym. Ale to nie było to. Sam siebie oszukiwałem. Po prostu byłem zazdrosny. Masakrycznie zazdrosny.
Działając pod wpływem chwili i nie zastanawiając się nad konsekwencjami podeszłem do chłopaka i dałem mu z liścia. Chłopak zachwiał się.
- O co ci chodzi?!? – krzyknął na całą ulicę. Wszyscy na nas patrzyli ukratkiem. Myśleli że tego nie widze. Ale to mi było obojętne.
- To nie jest twoja dziewczyna! – krzyknąłem
- A właśnie że moja! – krzyczał – Facet o co ci chodzi?
- Zostaw ją w świętym spokoju! Zrozum to!! Ona nie jest twoja!!
- A niby czyja??? Może twoja?!?
”Nie no ten gościu sobie chyba ze mnie kpi?!? Czy on nie rozumie tego że ona ma chłopaka?!? Mojego przyjaciela?!? Że jestem jej dobrym kolegą i wiem o tym?!?
No dobra byłym dobrym kolegą…. Ale to nie zmienia postaci rzeczy!!!”
- Nie! Nie moja!!!
- No to o co się czepiasz?!?
- Bo jest dziewczyną mojego przyjaciela!!!
- Chłopaki przestańcie – do kłótni włączyła się Julka
- Czy on mówi prawdę?! Zdradziłaś mnie?! – krzyczał chłopak
- Jak on mogła cię zdradzić skoro ona w ogóle z tobą nie chodziła?!
”Myślałem że uduszę tego gościa! Nie dość że wszyscy się na nas patrzyli i robili nam zdjęcia, to jeszcze ten debil takie rzeczy gada! Ona z nim chodziła?!? WTF?!? Faceta chyba na prawde porąbało!”
- Jak to nie chodziła?!? Przecież my spotykaliśmy się od roku!!
- Nie.. nie.. to nie prawda.. – łkała dziewczyna
Coś mi nie pasowało. Przecież Julka nie mieszka w Londynie od roku… Myślałem nad tym jednak ktoś mi przerwał.
- Niall chodź stąd – jakaś dziewczyna w blond włosach złapała mnie za rekę i pociągnęła w stronę tłumu który nas otaczał i automatycznie zrobił przejście.
Szliśmy w ciszy. Dziewczyna ciągnęła mnie za sobą. Nie widziałem jej twarzy tylko jej długie, proste blond włosy, dlatego nie mogłem powiedzieć kim była.
- Tobie totalnie odbiło?!? – spytała gdy usiedliśmy na ławce w parku. Dopiero teraz zobaczyłem że to Mery.
- Ale o co ci chodzi?
- No po co naskoczyłeś na tamtą pare?
- Jaką pare… Aaaa – przypomniałem sobie - Bo to przecież dziewczyna Harry’ego! – Mery zrobiła wielkie oczy.
- Jak to?
- No normalnie! Ona mu wybaczyła to co zrobił i są teraz razem!
Twarz mojej towarzyszki wyrażała jeszcze większe niezrozumienie.
- Co ona mu wybaczyła? Oni się znają?
- No przecież mówie! Poznali się na komisariacie kiedyś tam kiedyś. Potem się przyjaźnili. Pokłócili się strasznie i Julka nie chciała znać Harry’ego. Potem mu przebaczyła i wszystko było okej!! A teraz ten Kuba jakieś ”przecież my spotykaliśmy się od roku” – cytowałem.
- Jaka Julka???
- No tamta! Julka!!! Ładna. Długie brązowe włosy. Brązowe oczy. Chuda jak niewiadomo co…
- Niall… – powiedziała przerażona – ale to nie była Julka. To była krótko ścięta blondynka…
_____________________________________________
Czy Niall ma halucynacje?!? Jakie będą tego konsekwencje?!?
A teraz chciałam bardzo podziękować za te wszystkie komentarze. One na prawdę bardzo mi pomogły.
Chciałam też przeprosić że rozdział pojawia się dopiero dzisiaj ale wiecie jak to jest… szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. MASAKRA!!! :’(
Robimy tak jak wcześniej 7kom = next Wiem że dacie radę.
Przypominam że można zadawać pytania bohaterom. Byłabym na prawde szczęśliwa
Kocham Was Julka xx
Ale nie była sama. Towarzyszył jej jakiś kolega. Podrywał ją. Było to widać na kilometr że na nią leci. Był to Kuba z którym widziałem ją kiedyś w kawiarni.
Poczułem ukłucie w sercu. Dlaczego? Próbowałem to tłumaczyć tym że to dziewczyna mojego przyjaciela i jest mi z tego powodu smutno, że umawia się z innym. Ale to nie było to. Sam siebie oszukiwałem. Po prostu byłem zazdrosny. Masakrycznie zazdrosny.
Działając pod wpływem chwili i nie zastanawiając się nad konsekwencjami podeszłem do chłopaka i dałem mu z liścia. Chłopak zachwiał się.
- O co ci chodzi?!? – krzyknął na całą ulicę. Wszyscy na nas patrzyli ukratkiem. Myśleli że tego nie widze. Ale to mi było obojętne.
- To nie jest twoja dziewczyna! – krzyknąłem
- A właśnie że moja! – krzyczał – Facet o co ci chodzi?
- Zostaw ją w świętym spokoju! Zrozum to!! Ona nie jest twoja!!
- A niby czyja??? Może twoja?!?
”Nie no ten gościu sobie chyba ze mnie kpi?!? Czy on nie rozumie tego że ona ma chłopaka?!? Mojego przyjaciela?!? Że jestem jej dobrym kolegą i wiem o tym?!?
No dobra byłym dobrym kolegą…. Ale to nie zmienia postaci rzeczy!!!”
- Nie! Nie moja!!!
- No to o co się czepiasz?!?
- Bo jest dziewczyną mojego przyjaciela!!!
- Chłopaki przestańcie – do kłótni włączyła się Julka
- Czy on mówi prawdę?! Zdradziłaś mnie?! – krzyczał chłopak
- Jak on mogła cię zdradzić skoro ona w ogóle z tobą nie chodziła?!
”Myślałem że uduszę tego gościa! Nie dość że wszyscy się na nas patrzyli i robili nam zdjęcia, to jeszcze ten debil takie rzeczy gada! Ona z nim chodziła?!? WTF?!? Faceta chyba na prawde porąbało!”
- Jak to nie chodziła?!? Przecież my spotykaliśmy się od roku!!
- Nie.. nie.. to nie prawda.. – łkała dziewczyna
Coś mi nie pasowało. Przecież Julka nie mieszka w Londynie od roku… Myślałem nad tym jednak ktoś mi przerwał.
- Niall chodź stąd – jakaś dziewczyna w blond włosach złapała mnie za rekę i pociągnęła w stronę tłumu który nas otaczał i automatycznie zrobił przejście.
Szliśmy w ciszy. Dziewczyna ciągnęła mnie za sobą. Nie widziałem jej twarzy tylko jej długie, proste blond włosy, dlatego nie mogłem powiedzieć kim była.
- Tobie totalnie odbiło?!? – spytała gdy usiedliśmy na ławce w parku. Dopiero teraz zobaczyłem że to Mery.
- Ale o co ci chodzi?
- No po co naskoczyłeś na tamtą pare?
- Jaką pare… Aaaa – przypomniałem sobie - Bo to przecież dziewczyna Harry’ego! – Mery zrobiła wielkie oczy.
- Jak to?
- No normalnie! Ona mu wybaczyła to co zrobił i są teraz razem!
Twarz mojej towarzyszki wyrażała jeszcze większe niezrozumienie.
- Co ona mu wybaczyła? Oni się znają?
- No przecież mówie! Poznali się na komisariacie kiedyś tam kiedyś. Potem się przyjaźnili. Pokłócili się strasznie i Julka nie chciała znać Harry’ego. Potem mu przebaczyła i wszystko było okej!! A teraz ten Kuba jakieś ”przecież my spotykaliśmy się od roku” – cytowałem.
- Jaka Julka???
- No tamta! Julka!!! Ładna. Długie brązowe włosy. Brązowe oczy. Chuda jak niewiadomo co…
- Niall… – powiedziała przerażona – ale to nie była Julka. To była krótko ścięta blondynka…
_____________________________________________
Czy Niall ma halucynacje?!? Jakie będą tego konsekwencje?!?
A teraz chciałam bardzo podziękować za te wszystkie komentarze. One na prawdę bardzo mi pomogły.
Chciałam też przeprosić że rozdział pojawia się dopiero dzisiaj ale wiecie jak to jest… szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. MASAKRA!!! :’(
Robimy tak jak wcześniej 7kom = next Wiem że dacie radę.
Przypominam że można zadawać pytania bohaterom. Byłabym na prawde szczęśliwa
Kocham Was Julka xx
Hehehehh !! Dobre!! Niall ma halucynacje... Chociaż... jakby je miał to ta dziewczyna by sie broniła, a nie powiedziała tylko: ''Nie...nie...to nie prawda...'' Więc już sama nie wiem. Pisz next'a!! Czekam :*
OdpowiedzUsuńCałuję - Nat Syles :*
świetny rozdział ! Ale czy musiałaś do tego wciagnać biednego Niall'a ?
OdpowiedzUsuńi zrobić z niego jakiegoś choro umysłowego kola ? !
HAHAAAA ;D
UsuńChoro umysłowego kola !!!
Ja nie moge !!!
Łzy mi ze śmiechu poleciały xD
B O S K I R O Z D Z I A Ł ;D
świetny !! ;D czekam na nn !! ;D ;**
OdpowiedzUsuńO boże .. to było dosyć dziwne. ;d Ale fajnee. ;d
OdpowiedzUsuńSuper:P
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuń