sobota, 13 kwietnia 2013

Rozdział 25

Byłam zrozpaczona. Nie wiedziałam dlaczego rodzice tak uważają. Przecież Harry nic im nie zrobił. Szybko wyszłam z pokoju rodziców i poszłam do Harry'ego.
- Co jest? - spytał patrzą na moją minę.
- Nic - mruknęłam i pociągnęłam go w stronę wyjścia z hotelu.
Szliśmy powoli uliczkami miasta, słońce ładnie świeciło i było bardzo ciepło. Harry złapał mnie za rekę na co uśmiech wstąpił na moją twarz. Między nami była cisza, cisza zrozumienia, która bardzo mnie satysfakcjonowała.
Po przyjemnym spacerze weszliśmy do restauracji i zamówiliśmy sobie coś do jedzenia. Co chwile przychodziły fanki i prosiły o zdjęcia, więc zanim doszliśmy z powrotem do hotelu była 16.00.
- Harry? - zwróciłam się do mojego chłopaka gdy weszliśmy do pokoju.
- Hym? - spytał i położył się na łóżku
- Lecimy do Londynu?
- Teraz? - spytał podnosząc do góry brwi
- No tak... - nie chciałam dłużej zostawać w Polsce. Tym bardziej że rodzice nie lubią Harry'ego. Myślałam ze będą mieli dobre relacje.... - Proszę - zrobiłam słodkie oczka
- Ale kochanie.... jestem wymęczony na śmierć. Nic mi się nie chce... - powiedział ziewając.
- Harry... proszę - położyłam się obok niego na łóżku i gładziłam delikatnie jego policzki. - No ale ja cię proszę... - mruczałam mu do ucha.
- Ja ciebie też...
- No ale...
- Dobra, dobra... Pakuj się! - powiedział i wstał z łóżka. Zrobiłam to samo co mój chłopak i zaczęłam wrzucać wszystkie nasze rzeczy do walizki, udając że nie słyszę jęczenia Harry'ego jak to bardzo boli go głowa i jak bardzo nie chce mu się jechać i że robi to tylko dla mnie.
Nagle usłyszeliśmy pukanie w drzwi do pokoju.
- Otworzę - mruknął Harry
- Dzień dobry - usłyszałam głos mojego ojca
- Dzień dobry - odrzekł Harry
- Cześć tato! - krzyknęłam udając że wszystko jest okej
- Czemu nie było was na poprawinach? - spytał spoglądając na Hazze jakby go z góry obwiniał.
- Nie mieliśmy ochoty - mruknęłam. - Wejdź nie będziemy rozmawiać w progu...
- Wy już wyjeżdżacie?
- Tak - odpowiedział Harry
- A nie pojedziecie do Sanoka?
- Do...?
- Nie - odpowiedziałam przerywając Harry'emu. W głębi miałam nadzieję ze ojciec nie usłyszał jego pytania, ale się przeliczyłam.
- Tak do Sanoka - warknął do Loczka - Rodzinne miasto Julki! Widać jak się nią interesujesz!
- Niech pan przestanie! Na pewno bardziej niż pan!
- Przestańcie! - krzyknęłam ale kłótnia dopiero wtedy zrobiła się ostra....

*oczami Al*

Otworzyłam oczy. Nie wiedziałam gdzie tak dokładnie jestem. Leżałam na jakimś twardym łóżku jeśli to w ogóle można było nazwać łóżkiem. Podniosłam się i usiadłam na "tym czymś".
- Gdzie my jesteśmy? - spytałam Niall'a opartego naprzeciwko mnie o szare, zdarte i poplamione ściany.
- W wiezieniu... - mruknął
- Co? - spytałam. Byłam w szoku. Nie wiedziałam co się wokół mnie dzieje.
- Jesteśmy na tymczasowym aresztowaniu.
- Chyba sobie żartujesz...
Chłopak tylko popatrzył na mnie i spuścił wzrok na podłogę.
- Za co? - spytałam
- Nie wiem... - mruknął.
- Co...
- Nic nie wiem... Oprócz tego że jestem cholernie głodny. - mruknął a ja w tej chwili poczułam dokładnie to samo.
- Dzień dobry. - przywitał się z nami komisarz Alex (^^). przynajmniej tak pisało na jego plakietce.
- Dzień nie dobry...
- Co pani powiedziała? - spytał groźnie
- Dzień dobry. - mruknęłam udając zdziwienie
- Przepraszam... - chyba to kupił - Zostali państwo aresztowani pod zarzutem włamania do domu pod adresem Maple Street 15.
- My nie...
- Dowiedzieliśmy się gdzie państwo mieszkają i podejrzewamy pomylenie adresów z powodu upicia...
- Co z nami będzie? - odezwał sie Niall
- Są dwie opcje; właściciel domu Maple Street 15 ma prawo nie oskarżać państwa i zrozumieć podejrzewaną pomyłkę lub w najgorszym dla was dzieciaki przypadku złożyć papiery do sądu....

_________________________________________
Co zrobi właściciel domu? Jak skończy się kłótnia ojca Julki i Harry'ego? Czy Jula będzie musiała wybrać pomiędzy rodziną a swoim wybrankiem?
Wiecie co? Wpadłam na genialny pomysł! Co powiecie na konkurs dotyczący treści? Nie będzie jakichś nagród - mogę najwyżej zaoferować rozdział z dedykacją?
W każdym bądź razie więcej informacji jak zobaczę ile jest chętnych, także jeśli chcecie konkurs piszcie w kom :)
Dziękuję za 11 komentarzy pod ostatnim rozdziałem. Jestem strasznie szczęśliwa :))
9kom = next
Zachęcam do zadawania pytań bohaterom :)
Kocham Was Julka xx

6 komentarzy:

  1. Wybacz że tak póżno komentuję...
    Rozdział jak zwykle jest boski <3 <3 <3
    Jak zawsze życzę weny i czasu oraz czekam na nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  2. genialny rozdział, wreszcie się go doczekałam. xd
    denerwuje mnie ten ojciec Julki i jeżeli będzie musiała wybierać to niech wybierze Harrego, a nie rodziców, którzy nie potrafią pogodzić się z jej wyborem. grr. -,-'
    co do konkursu to sądzę, że to dobry pomysł. :D:D
    czekam na kolejny rozdział, oby był szybko. <3

    marzenia-1d-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Co tu dużo mówić ???
    Cudowny jak zwykle ;D
    A ja czekam na kolejny ^.*
    PYTANIA DO HORANA
    1.Co czujesz do All ???!!!
    2.Naprawdę coś czujesz do tej mendy Merry ???
    PYTANIA DO JULKI
    1.Jak się czujesz z tym, że Twoi rodzice nie lubią Hazzusia?
    2.Jak bardzo nie lubisz Merry?
    PYTANIA DO ALL
    1.Co czujesz do Niall'a ~ To zauroczenie czy coś więcej???
    PYTANIA DO HAZZY
    1.Gdybyś MUSIAŁ wybierać co byś wybrał ~ One Direction czy Julke ~TYLKO MI SIĘ NIE WYKRĘCAJ OD ODPOWIEDZI !!!

    Pozdrawiam ~ Jagódka :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niall: Co czuję do Al? Jest dla mnie przyjaciółką. Wspaniałą przyjaciółką której mogę zaufać. Jest mi strasznie przykro z powodu naszej ostatniej kłótni i mam nadzieje że nie ma do mnie żalu :)
      Co czuję do Mery? Mery jest moją dziewczyną, ale nie wiem czy jest to ta jedyna. Myślę że czas mi to pokaże, a ja postaram się zrobić wszystko dla tego związku.

      Julka: Jest mi straszenie przykro że rodzice nie akceptują Harry'ego, ale nic na to nie poradzę, chociaż czasami mam ochotę się zabić.... ://
      Co do Mery. Nienawidzę tej mendy! Jest dla mnie pie*rzoną, pier*oloną i poje*aną idiotką! I HATE SHE!!!

      All: Co czuję do Niall'a? Czuję coś niesamowitego. Wydaje mi się że nie jest to tylko zauroczenie, ale nie wiem jak jest na prawde :// W każdym bądź razie wielki ból sprawia mi to że chodzi z tą idiotką Mery.

      Harry: Gdybym miał wybrać pomiędzy zespołem a Julką, wybrałbym Julkę. Powód jest bardzo prosty: 1D i tak kiedyś się rozpadnie, a moja miłość do Jul nigdy♥♥♥

      Usuń
  4. Czekam na kolejny ! <3

    OdpowiedzUsuń